Myśląc o Stambule, mam w głowie określenie „koci Konstantynopol”. Nazwa zupełnie trafna, bo koty są ważną częścią bosforskiej metropolii. Ich szczególny status wynika, rzecz jasna, z kociej natury, która jest dumna i leniwa, ale także z kontekstu kulturowego. Koty w krajach islamu cieszą się sympatią i szacunkiem.
Zapraszam do obejrzenia fotograficznego reportażu:
„Koty są chwastami w ogrodzie świata”
pies Snoopy
🙂
Koty są OK, przynajmniej na zdjęciach 😉