Garściami czerp maj

Maj to, moim zdaniem, najcudowniejszy miesiąc. Wszystko rozkwita, zieleni się, miasto pachnie już truskawkami i bzem. Na straganach pojawiły się młode ziemniaki, a pomidory smakują już tak jak powinny. Mknąc rowerem przez miasto, mijam stojące w korku auta. O czym wtedy myślę? O jedzeniu, oczywiście. A najprzyjemniejszą jego częścią jest gotowanie.

Uwielbiam spÄ™dzać czas w kuchni, improwizujÄ…c albo dostosowujÄ…c swoje pomysÅ‚y kulinarne do stanu lodówki i szafek. Ale czasami nachodzi mnie „smak na…” i wtedy muszÄ™ zjeść coÅ›, czego dawno nie jadÅ‚am. Może to taki mechanizm, że ciaÅ‚o czÅ‚owieka domaga siÄ™ konkretnych substancji zawartych w danym produkcie.

Czasami czuję, że dobre jedzenie to jeden z sensów życia. O, tak. A dziś miałam niesamowitą ochotę na chleb żytni pytlowy z żurawiną, na którym znajdzie się plasterek awokado. Cudo. Od razu pochłonęłam trzy kromki i połowę owocu. Pestkę sobie zachowuję, może coś z niej wyrośnie?

 

awokado

 

Śniły mi się ostatnio placki z cukinii. Mięciutkie, rozpływające się w ustach, rumiane. Wystarczy odrobina mąki, jajko i cukinia starta na grubych oczkach od tarki. Akurat zaplątała mi się natka i koperek oraz resztka pieprzu cytrynowego, więc połączyłam to wszystko w pięć minut. A oto efekt końcowy:

 

placki

 

GdzieÅ› tak trzy lata temu, gdy mieszkaÅ‚am w Stambule, wymyÅ›liÅ‚am sposób robienia warzywnego leczo. Ogólnie zasada jego przygotowania polega na tym, żeby na patelni z grubym dnem dusić pod przykryciem rozmaite rodzaje warzyw. Uwaga: danie nie jest polecane osobom z poÅ‚udnia Europy, ponieważ wszystkie warzywa osiÄ…gajÄ… stan bliski mamaÅ‚ygi i sÄ… rozpadajÄ…ce siÄ™, aż miÅ‚o. (Ale niemiÅ‚o np. dla WÅ‚ochów – oni lubiÄ… czuć pod zÄ™bem marchewkÄ™ czy brokuÅ‚a.) Ja akurat pod rÄ™kÄ… miaÅ‚am ziemniaki, cukiniÄ™, bakÅ‚ażana, pomidory i cebulÄ™. W sezonie letnim pasuje jeszcze fasolka szparagowa. A, że czasami czÅ‚owiek chce sobie zrobić przerwÄ™ od miÄ™sa, wiÄ™c do tego wszystkiego można wchÅ‚onąć saÅ‚atkÄ™ z drugÄ… połówkÄ… awokado. Akurat na osiedlowym bazarku udaÅ‚o mi siÄ™ znaleźć saÅ‚atÄ™ maÅ›lanÄ…. Obłęd!

 

finisz

 

Nie ma też wiÄ™kszej satysfakcji dla gospodarza lub gospodyni niż widok goÅ›ci, którzy zjadajÄ… przygotowane dania do ostatniego kÄ™sa i zostawiajÄ… – prawie dosÅ‚ownie – wylizany talerz. A na dobre trawienie – espresso albo lekka herbata!

 

puste

 

 

Anna Stępniak

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *