Może jeszcze ktoś o tym nie wie: w 2014 roku Polska i Turcja obchodzą 600 lat relacji dyplomatycznych. Z tej okazji przygotowano wiele wydarzeń kulturalnych. Niestety okoliczności polityczne spychają ich dostojność na drugi plan.
W Turcji wrze. Polaryzacja pomiędzy zwolennikami rządów premiera Erdoğana, a jego przeciwnikami jest naprawdę silna. Ci pierwsi podkreślają, że podczas rządów jego partii (AKP) Turcja rozwinęła się gospodarczo. Dla tych drugich sposób rozprawiania się z obywatelami jest nie do przyjęcia. Ostatnie wydarzenia, jak śmierć chłopca, który został zabity przez jednego z policjantów w trakcie czerwcowych protestów, wzburzyły mieszkańców Stambułu i Ankary.
Warto wiedzieć, że 600 lat temu, według kronik Długosza, król Władysław Jagiełło wysłał dwóch posłów do Edirne (Adrianopola) – ówczesnej stolicy państwa tureckiego. Byli to Skarbek z Gór i Grzegorz Ormianin.
Od października 2014 roku do lutego 2015 w Stambule przedstawiana będzie polska sztuka Orientu we wspaniałym Muzeum Pera.
Do 16 czerwca w muzeum Sakıp Sabancı można zobaczyć wystawę Daleki sąsiad, bliskie wspomnienia prezentującą historię Polski i relacje obu krajów.
Niektórzy pytają mnie, co takiego jest w Turcji, że często tam jeżdżę i się nią pasjonuje. Wystarczy kupić bilet do Stambułu, Izmiru, Bodrum czy Gaziantep i odpowiedź przyjdzie sama. Zachęcam do poznawania tego kraju, a 2014 rok jest do tego znakomitą okazją.
Na koniec przypominam, że 10.04 br. zmieniają się zasady wydawania wiz do Turcji. Będzie to możliwe tylko poprzez ambasadę (lub elektronicznie), a nie – jak dotychczas – na lotnisku czy przejściu granicznym.
Anna Stępniak