Spacerując po raz pierwszy ulicami Oslo, nie mogłam wyjść ze zdumienia: dlaczego na każdym kroku widać monumenty i malowidła przedstawiające nagie ciała? Pomyślałam, że może to forma skandynawskiej tęsknoty za ciepłem i słońcem.
Czy tak jest? Oceńcie sami.
Poniżej fotoreportaż z Olso – lipiec 2011:
pani ze zdjęcia 0872 ukradła klejnoty!