Bülent czyli moc

Ma 61 lat, niski głos, wysoko cenione umiejętności wokalne, a dawno za sobą nieudaną próbę samobójczą. Jest fenomenem życia społecznego i kulturalnego w Turcji, a jednocześnie kolejnym dowodem na to, jak skomplikowane są tureckie realia.

Niektórzy uważają ją za ikonę ruchów LGBT w Turcji oraz pionierkę zmian społecznych i prawnych – takich jak legalizacja zmiany płci. Ale Bülent Ersoy to przede wszystkim symbol pewnej epoki, która powoli odchodzi do lamusa, chociaż piosenkarka nadal cieszy się dużą popularnością.

 

bulent erkek

 

Ersoy przyszedł na świat w 1952 roku w Stambule. W drugiej połowie lat 70. występował w ekskluzywnych klubach i prywatnych imprezach dla odbiorców z klasy wyższej. Jego ówczesny repertuar to przede wszystkim klasyczna dworska muzyka osmańska. Wysoki, szczupły, z bujną czarną fryzurą i elegancko zawiązaną muchą. Już wtedy jego znakiem rozpoznawczym był szeroki, bardzo ładny uśmiech.

378275_10151043681503388_973915979_n

 

W 1981 roku Bülent Ersoy przeszedł operację zmiany płci w Londynie, po której pozostała przy tym samym imieniu, mimo że jest to imię męskie (oznacza „mocny”, „potężny”, „szlachetny”). Teraz, jako kobieta, zaczęła występować w filmach z tzw. epoki upadającego kina ery Yeşilçam. Mimo początkowych trudności związanych z brakiem akceptacji przez władze była rozpoznawalna i aprobowana przez odbiorców. Trzeba też dodać, że stała się atrakcyjną, dbającą o wygląd kobietą. Jako piosenkarka bardzo dobrze zrozumiała przemiany demograficzne zachodzące w Turcji, przede wszystkim postępującą migrację ludności ze wschodu na zachód, z małych ośrodków do wielkich metropolii. Wraz z nią do Stambułu czy Izmiru przenikała moda na wpływy arabskie (bliskowschodnie) w muzyce tureckiej, które zaczęły podlegać coraz większej komercjalizacji.

479474_10150627496278388_36376356_o

 

Ersoy ma wyraźny, niski głos i duże możliwości techniczne. Jej atutem jest umiejętność współpracy z bardzo różnymi kompozytorami i producentami. Z drugiej strony potrafi być nieprzyjemna, obcesowa i znana jest z tego, że nie ma oporów przed używaniem wulgarnego języka. Zarzuca się jej także opryskliwość wobec innych muzyków i wykonawców z nią pracujących. Niestety czas nie jest niczyim sprzymierzeńcem, choć piosenkarka stawia mu opór licznymi operacjami plastycznymi. Pozostaje jednak nadal elegancka i szykowna, w aurze czaru i zachwytów.

559897_10150666372228388_1842391061_n

 

Bülent Ersoy to ciekawa i wyrazista postać, która sama określa się mianem „diva”. Śmiało występuje w strojach podkreślających biust, co może nieco dziwić w kontekście niedawnej sytuacji, która miała miejsce w tureckiej telewizji. Prezenterka Gözden Kansu straciła bowiem pracę na skutek protestu polityka rządzącej konserwatywnej partii AKP. Stwierdził on, że jej strój pokazujący dekolt jest niestosowny i nieakceptowalny.

Podobną, nostalgiczną osmańską muzykę wykonywała inna wyrazista postać, starsza od Ersoy o jedno pokolenie – Zeki Müren. Urodzony jeszcze w czasach Atatürka w 1931 roku, w latach 80. i 90. nie krył się ze swoim homoseksualizmem (lub, jak sądzą niektórzy, niedookreśleniem płci) i w sposób szczególny podkreślał swój wygląd, poprzez mocny makijaż oczu, wypielęgnowane i pomalowane paznokcie, pióra, skrzydła oraz kobiecy, wręcz kokieteryjny sposób poruszania się. W połączeniu z błyszczącymi kolorowymi i złotymi marynarkami z wysokimi klapami czyniło go to niezwykle rozpoznawalnym. Dodatkowo Müren posługiwał się wspaniałym językiem tureckim – niezwykle eleganckim i poprawnym, prawie literackim. I był nie tylko wykonawcą, ale też autorem tekstów i kompozytorem utworów. Zarówno on, jak i Ersoy zyskali poważanie i status osób szanowanych, a to w tureckim społeczeństwie jest ważne. Gdy Zeki Müren umarł podczas występu w studiu TRT w Izmirze wskutek zawału serca w 1996 roku, zorganizowano pogrzeb, na który przyszły tysiące wielbicieli jego talentu. Do dziś przez wielu krytyków i odbiorców jest nawet bardziej ceniony niż Ersoy.

Zeki_Müren_-_261

 

Turcy mówią, że takiej melodyjnej, często smutnej klasycznej muzyki dworskiej dobrze słucha się popijając rakı – znaną anyżkową wódkę mieszaną z wodą. (Tymczasem premier państwa pozornie świeckiego osobiście doprowadza do ograniczenia sprzedaży alkoholu, uważając go za poważne zagrożenie dla młodych ludzi.)

Sposób wyrażania i odbierania emocji jest czymś uniwersalnym dla rodzaju ludzkiego, niezależnie od szerokości geograficznej. O nieszczęściu i (niespełnionej, stęsknionej) miłości śpiewała tak Edyta Bartosiewicz („Skłamałam”), jak Sława Przybylska („Pamiętasz, była jesień”) w Polsce, gdzie smutki koi się przy wódce.

Jedną z bardzo znanych piosenek Bülent Ersoy jest „Sabaha kadar” („Aż do rana”), która też dotyczy tego silnego uczucia. Na zakończenie proponuję obejrzenie wideoklipu – jego strona estetyczna nie należy do wybitnych, ale muzyka broni się sama:

Bulent Ersoy – Sabaha kadar

oficjalny kanał YT (user/bulentersoysongs)

 

Bu gece bir başka çöktün içime,

Seni andım durdum sabaha kadar,

Okudum bendeki tüm mektupları,

Okudum, ağladım sabaha kadar.

Anılarla doldu taştı boş odam,

Andıkça kanadı içimde yaram,

Bir hayalin vardı bir de sigaram,

Seni içtim durdum sabaha kadar.

 

Tej nocy spadłeś na mnie jeszcze mocniej,

Celebrowałam, zatrzymywałam cię do rana,

Czytałam wszystkie listy we mnie,

Czytałam, płakałam aż do rana.

Mój pusty pokój obfitował we wspomnienia,

Gdy tylko przypomniałam sobie, krwawiła we mnie rana,

Przybył sen, przybył też papieros,

Paliłam cię i zatrzymywałam aż do rana.

 

 

 

Fotografie pochodzą z oficjalnego Fanpage’a Ersoy: https://www.facebook.com/pages/B%C3%BClent-Ersoy/37972078387?fref=ts

 

 

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *